Warto zacząć od tego, że Unia Europejska nie wprowadziła zakazu stosowania, sprzedawania ani reklamowania ziół i ziołowych suplementów.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwosci dotyczy jedynie ograniczenia w reklamie twierdzeń polegających na powiązaniu konkretnej substancji ziołowej z jej korzyściami dla zdrowia.
Jeśli jednak wpływ produktu na zdrowie został zweryfikowany i zatwierdzony w badaniach przeprowadzonych przez unijny organ regulacyjny czyli Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) to takie reklamy będą nadal dozwolone.
Unia Europejska tym zakazem chce uregulować rynek reklamy preparatów ziołowych i chronić konsumentów przed przesadzonymi lub niezwerfikowanymi twierdzeniami dotyczącymi wpływu niektórych preparatów botanicznych na zdrowie.
Sprawa zaczęła się od sporu producenta suplementu zawierającego wyciąg z szafranu i sok z melona ze stowarzyszeniem Verband Sozialer Wetbewerb.
Producent reklamował produkt jako mający wpływ na lepszą jakość snu i łagodzenie stresu. Reklama opierała się na badaniach przeprowadzonych przez producenta.
Trybunał Sprawiedliwości uznał, że taka reklama może wprowadzać w błąd, a działanie suplementu nie jest potwierdzone naukowo.
Z jednej strony uregulowanie wolnej amerykanki na rynku ziół i suplementów jest korzystne dla konsumentów. Do tej pory producenci mogli umieszczać w reklamie i na opakowanich wszelkiego rodzaju twierdzenia dotyczące korzyści zdrowotnych nawet jeśli zawartość substancji ziołowej w preparacie była znikoma lub jej skuteczność wątpliwa.
Z drugiej jednak strony stosowane od lat zioła i naturalne produkty botaniczne i przekazywana z pokolenia na pokolenie wiedza lecznicza nie będa miały teraz siły przebicia bo kogo stać na robienie kosztownych badań ziół, których przecież nie można opatentować ani mieć na nie wyłączności.
Wyrok Trybunału TSUE z dnia 30 kwietnia 2025 roku w sprawie C-386/23
„(23) Na stosowanie oświadczeń zdrowotnych we Wspólnocie powinno się zezwalać jedynie po dokonaniu oceny naukowej spełniającej najwyższe możliwe standardy. Aby zapewnić ujednoliconą ocenę naukową takich oświadczeń, powinna być ona przeprowadzana przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. […]
(24) Obok czynników żywieniowych istnieje wiele innych czynników, które mogą mieć wpływ na stan psychiczny i zachowanie. Informowanie o tych funkcjach jest więc bardzo złożone i trudno jest w krótkim oświadczeniu na etykiecie lub w reklamie żywności zawrzeć obszerne, zgodne z prawdą i istotne informacje. Dlatego właściwe jest, przy stosowaniu oświadczeń o efektach psychologicznych i wpływie na zachowanie, wymaganie uzasadnienia naukowego”.