Wbrew powszechnej opinii, aborcja w Anglii i Walii jest nielegalna, ale dozwolona w określonych przypadkach.
Za poddanie się albo przeprowadzenie aborcji niespełniającej poniższych kryteriów obecnie grozi kara dożywotniego więzienia.
Aborcja jest dozwolona jeśli:
- jest przeprowadzona w pierwszych 24 tygodni ciąży
- jest zatwierdzona przez 2 lekarzy, działających w dobrej wierze
- jest przeprowadzona przez lekarza
- jest przeprowadzona w postaci zabiegu w autoryzowanej placówce (dotyczy kobiet po 10 tygodniu ciąży)
- jest przeprowadzona w domu za pomocą tabletek (dotyczy kobiet do 10 tygodnia ciąży)
- jest przeprowadzona po 24 tygodniu ale ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki lub istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się z wadami rozwojowymi
We wtorek 17 czerwca posłowie, stosunkiem głosów 379 do 137 (większość o 242 głosów) przegłosowali poprawkę do ustawy, która ma na celu dekryminalizację aborcji.
Wniosek złożyła poseł Tonia Antoniazzi z Partii Pracy.
Co to oznacza?
Oznacza to, że kobiety, które poddadzą się aborcji niespełniającej powyższych kryteriów nie będą mogły być pociągnięte do odpowiedzialności karnej.
Czyli np. kobiety, które wykonają aborcję po 24 tygodniu ciąży nie będą już mogły być ścigane przez prawo, bez względu na to w którym tygodniu ciąży dokonają zabiegu.
Kryteria legalności aborcji się nie zmieniają.
Nie zmieniają się również zasady obowiązujące lekarzy, położne lub inny personel medyczny. Oni, jeśli wykonają zabieg niespełniający powyższych kryteriów mogą nadal być pociągnięci do odpowiedzialności.
Jak to rozumieć?
Jak zrozumieć tę poprawkę skoro kryteria legalności aborcji się nie zmieniają i lekarze nadal nie mogą wykonać zabiegu niespełniającego tych kryteriów?
Poprawka wprowadza zmiany tylko w traktowaniu ciężarnych, które "poza prawem" poddają się zabiegowi aborcji, czyli takich, które np. podały nieprawdziwe dane dotyczące tygodnia ciąży albo dokonały aborcji po 24 tygodniu ciąży same lub w nieautoryzowanej placówce.
Poprawkę popiera zdecydowana większość placówek i organizacji, w których można dokonać aborcji.
Zwolennicy poprawki twierdzą, że ma ona na celu zakończenie sytuacji, w której kobiety są poddawane policyjnemu śledztwu, otrzymują zarzuty albo nawet kary pozbawienia wolności za nielegalne usunięcie ciąży.