W swoim przemówieniu 12 marca 2025 r. z okazji z okazji 20. rocznicy powstania Urzędu Podatków i Ceł Jego Królewskiej Mości James Murray pełniący funkcję Sekretarza Skarbu Państwa mówił o konieczności modernizacji i uproszczenia systemu podatkowego i celnego.
Zapowiedział wsparcie w przechodzeniu na cyfrowe rozliczenia podatkowe, zmniejszenie czasu oczekiwania na połączenie telefoniczne z doradcą HMRC i łatwiejsze składanie zeznań podatkowych. Zapowiedział również nagrody pieniężne dla osób, które zgłoszą oszustwa podatkowe.
Mniejszym niż się to wydaje ułatwieniem są zmiany w obowiązku wypełniania zeznania podatkowego dla osób, które uzyskują niewielkie dochody na boku, dorabiając w ten sposób do domowego budżetu.
Zmiany te nie wejdą w życie od razu. Planowane jest ich stopniowe wprowadzanie do 2029 r.
Obecnie sprzedawanie swoich rzeczy osobistych nie jest opodatkowane.
Jednak sprzedawanie w celach zarobkowych już jest.
Zyski osiągane z:
- sprzedawania ubrań, gier lub urządzeń elektronicznych na Vinted lub e-Bay
- działalności w mediach społecznościowych
- sprzedawania rękodzieła
- świadczenia drobych usług takich jak: ogrodnictwo czy wyprowadzanie psów
nie są i nie będą opodatkowane wcale, jeśli nie przekroczą £1 000 w danym roku podatkowym.
Z £1 000 do £3 000 podniesiony będzie jednak próg zarobków, od którego trzeba będzie wypełniać pełne zeznanie podatkowe Self Assessment. Podatki obecnie i w przyszłości trzeba będzie płacić od zarobków na boku powyżej £1 000, jednak zeznanie będzie konieczne dopiero od zarobków powyżej £3 000. Osoby uzyskujące dochód pomiędzy £1 000 a £3 000 będą mogły skorzystać z uproszczonego narzędzia, które zostanie wprowadzone w przyszłości.
Zmiany te obejmą przynajmniej 300 000 osób.
Proponowane zmiany mają na celu wspieranie przedsiębiorczości, co może zachęcić do podreperowania domowego budżetu.
Jednak próg płacenia podatku się nie zmieni, Zmieni się jedynie sposób rozliczania zysków do £3 000 osiąganych na boku.
Eve Williams, dyrektor generalna eBay UK, powiedziała: „Będzie to dobra zmiana dla tysięcy sprzedawców w Wielkiej Brytanii, dla których eBay jest dodatkowym zajęciem i sposobem na uzupełnienie dochodów w tych trudnych czasach."