Oznacza to, że przestępcy odsiadujący wyroki od jednego do czterech lat, którzy zostali ponownie osadzeni w więzieniu za złamanie warunków przedterminowego wcześniejszego zwolnienia, będą wypuszczeni po 28 dniach bez konieczności stawania przed komisją.
Nie będzie dotyczyło osób, skazanych za poważne przestępstwa, osób które popełnią kolejne przestępstwo w czasie trwania przedterminowego zwolnienia lub zostaną uznane za osoby stanowiące duże ryzyko.
Wysoki rangą urzędnik Ministerstwa Sprawiedliwości powiedział, że „zabraknie miejsc w więzieniach w ciągu zaledwie pięciu miesięcy”, jeśli te działania nie zostaną podjęte.
Jednocześnie rząd planuje wybudować nowe więzienia, co będzie kosztować 4,7 mld funtów w ciągu pięciu lat.
Zostaną zbudowane trzy więzienia, a prace w pobliżu HMP Gartree w Leicestershire rozpoczną się już pod koniec tego roku.
Dodatkowo, zupełnie nowe więzienie, HMP Millsike w pobliżu York, zostało otwarte na początku tego roku.
Obecnie w więzieniach w Anglii i Walii przebywa 88 087 osób. Nowe więzienia mają zwiększyć tę liczbę do 95 700–105 200 do marca 2029 r.
Przewodniczący Prison Officers Association powiedział, że budowa nowych więzień „nie poprawi obecnego kryzysu demograficznego”.
„Rząd lepiej by zrobił, gdyby wydał miliardy pieniędzy podatników na modernizację więzień, sfinansował niedofinansowaną służbę nadzoru kuratorskiego, zapewnił bezpieczniejsze łóżka dla osób ze zdrowiem psychicznym i zapewnił, że mamy solidne wyroki społeczne, do których społeczeństwo ma zaufanie” — powiedział Mark Fairhurst.
Jedna z ofiar, której sprawca został odwołany z powodu naruszenia zasad przedterminowego zwolnienia, powiedziała, że ta decyzja jest „skandaliczna” i oznacza, że niektórzy przestępcy uzyskają łatwe wyjście bez odbycia pełnej kary.
Komisarz ds. przemocy domowej Dame Nicole Jacobs powiedziała, że propozycja nie uwzględnia bezpieczeństwa ofiar i naraża ich życie na niebezpieczeństwo.
„Nie trafiasz do więzienia na cztery lata, jeśli nie stwarzasz poważnego ryzyka dla swojej ofiary lub szerszego społeczeństwa” – powiedziała. „Sprawcy przemocy domowej wiedzą wszystko o swojej ofierze – gdzie mieszka, gdzie pracuje, gdzie jej dzieci chodzą do szkoły – są również niezwykle skłonni do łamania zasad mających na celu ochronę ofiar, raz po raz.