Wiadomości

Czy już wkrótce na brytyjskim niebie zobaczymy drony dostarczające żywność?

Rozwój technologiczny postępuje w niezwykle dynamicznym tempie i dotyczy w zasadzie każdej dziedziny życia. Nie omija także transportu, a ściślej mówiąc szukania sposobów na to, by móc szybciej i efektywniej dostarczać paczki, a także zamówioną żywność do klienta.

Iwona Komorowska 8 Beechridge Way Baldock SG7 6FH Hertfordshire

Już od kilku lat funkcjonują autonomiczne roboty dostawcze Starship, wykorzystywane do dostaw artykułów spożywczych. Po raz pierwszy ujrzały światło dzienne w Milton Keynes (Buckinghamshire) w 2018 roku. Można je spotkać między innymi na ulicach wspomnianego Milton Keynes, czy Northampton, gdzie regularnie dostarczają zakupy z sieci sklepów Tesco, czy Co-Op.

Drony dostarczające żywność kwestią czasu w UK

Kolejny skok technologiczny to drony dostarczające żywność. Analitycy oceniają, że mogą się one pojawić w Wielkiej Brytanii już w 2026 roku. Drony już są wykorzystywane na szeroką skalę w innych przestrzeniach; na przykład robią ogromną różnicę na nowoczesnych polach walki. Do nich należy przyszłość, a jeśli chodzi o te dostarczające żywność, to ich pojawienie się na brytyjskim niebie wydaje się coraz bardziej realne.

Za ich produkcję odpowiedzialny jest irlandzki startup Manna Aero. To właśnie ta firma ma ambicję wprowadzić program pilotażowy odnośnie dostaw żywności. Jeśli wszystko ułoży się po myśli pomysłodawców i uzyskane zostaną przez nich potrzebne zgody organów regulacyjnych, czeka nas rewolucja.

Ambicja firmy jest skierowana na Wielką Brytanię, bo nie jest wiedzą tajemną, że to właśnie tu jest ogromne zapotrzebowanie na usługi dostarczania żywności.

Drony latają na wysokości do 80 metrów, przewożą burgery, frytki, a także świeże mięso i jajka. Paczki są bardzo starannie zawieszone na sznurku. Dzięki specjalnie zaprojektowanym 23-kilogramowym quadrocopterach, irlandzki startup Manna Aero wykonał już na ten moment ponad 200,000 lotów, dostarczając żywność w zachodnim Dublinie, fińskim Espoo, a także za oceanem w amerykańskim stanie Teksas.

Firma planuje w ramach swojego rozwoju wejście na rynek brytyjski, określony przez prezesa Bobby Healy "najważniejszym rynkiem zbytu w Europie". Wielka Brytania jest łakomym kąskiem z perspektywy firmy, stanowiąc największy europejski rynek dostaw. Tego typu usługi zrewolucjonizowałyby ten sektor. Każdego dnia widzimy wokół na ulicach bardzo wielu dostawców. Perspektywa dostarczania żywności dronami byłaby także ogromnym wyzwaniem dla firm, proponujących obecnie tego typu usługi.

"Jesteśmy w aktywnym dialogu zarówno z Urzędem Lotnictwa Cywilnego (CAA), jak i z NATS (Krajową Służbą Ruchu Lotniczego), zarządzającą przestrzenią powietrzną kraju. Spodziewamy się, że będziemy tam w przyszłym roku" – przekazał szef Manna Aero.

Najpopularniejszym zamówieniem jest kawa, ale firma potrafi podołać znacznie bardziej wymagającym wyzwaniom, jak choćby dostarczanie świeżych jaj. Korzystający z usług próbują zapewne zorientować się, czy tak delikatny produkt nie będzie stanowić dla dronów problemu. Healy potwierdził, że firma nie ma ograniczeń i zdoła spełnić oczekiwania swojego klienta w kwestii otrzymania konkretnych produktów.

Klienci muszą zapewnić wolną od przeszkód strefę lądowania, najlepiej ogródek. Operator drona bada teren przy pomocy skierowanej w dół kamery. Paczki opadają na biodegradowalnym sznurku, który jest przecinany po zrealizowaniu zamówienia. Czas lotu szacuje się średnio na na trzy minuty.

Istnieją obawy ze strony mieszkańców, że hałas jest zbyt duży i porównywalny do helikopterów. Badanie, które przeprowadził Trinity College uwidoczniło stosunkowo niski poziom decybeli, jaki generują drony.Healy zaznacza, że firma stara się, by było jeszcze ciszej: „ciągle inwestujemy, pojawiają się nowe technologie, napędy, śmigła”.

Firma podkreśla, że unijne regulacje są bardziej przychylne dla dronów niż w innych miejscach, przywołując tu choćby przykłady Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

Negocjacje z brytyjskim regulatorem dadzą odpowiedź odnośnie ekspansji Manna Aero na brytyjski rynek

Jeśli jednak negocjacje z brytyjskimi regulatorami zakończą się powodzeniem, Manna Aero będzie chciała wejść na brytyjski rynek i udostępnić swoje usługi konsumentom w UK w 2026 roku.

Tymczasem Amazon rozpoczął już planowanie dostaw dronami w Wielkiej Brytanii. Jest to jeden z sześciu podmiotów, którym Urząd Lotnictwa Cywilnego umożliwił testowanie wykorzystywania dronów.

Postęp technologiczny jest ogromny, w zasadzie tak duży, że jest niemożliwe, by być w stanie wszystko śledzić na bieżąco. Czas pokaże, czy już w 2026 roku będzie można zamówić kawę, pizzę lub potrzebne zakupy i czy wykorzystanie drona znacząco skróci czas oczekiwania na dostawę.

Czy będziecie zamawiać dostawę dronem, czy raczej zostaniecie przy standardowych, używanych dziś w dostawach sposobów dotarcia do klienta?

PRZECZYTAJ TAKŻE

Wiadomości podawane są w dobrej wierze i są poprawne według naszej najlepszej wiedzy, w momencie publikacji. Nie bierzemy jednak odpowiedzialności za decyzje podejmowane na ich podstawie. Wiadomości nie stanowią porad prawnych ani medycznych. Zawsze sprawdzaj aktualne na oficjalnych stronach.

Copyright 2023 © Total English Limited
Website developed and managed by Uncommon Wed Deisgn Logo

Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Tutaj dowiesz się więcej.